Fundacja dla Zwierząt | www.argos.org.pl

Przygórze - każda ilość będzie przyjęta donikąd

"Gazeta Wrocławska", 16.02.1999:

Psy czekają na nowych właścicieli w schronisku w Przygórzu

Skazane na śmierć?

(PRZYGÓRZE, powiat Kłodzko) Dziewięć psów, w tym trzy szczenięta, trafiły do prowizorycznego schroniska w Przygórzu koło Nowej Rudy. Jeszcze niedawno psiaki mieszkały w ciepłym domu, dziś marzną w metalowych klatkach. Jeśli w ciągu 14 dni nikt po nie się nie zgłosi, to psy zostaną uśpione.

Zwierzaki zabrano z domku jednorodzinnego w Jaszkowej Górnej (gmina Kłodzko) na polecenie Urzędu Gminy w Kłodzku. Właścicielka psów zmarła i zwierzętami nie miał się kto zająć. Pierwotnie psy miano umieścić w schronisku w Dzierżoniowie. Niestety, zamiast tam, trafiły do przechowalni w Przygórzu.

- Nie wiem dlaczego nie przywieziono tych czworonogów do naszej placówki - denerwuje się Barbara Blichta, kierownik schroniska w Dzierżoniowie. - Tutaj miałyby szansę na znalezienie nowych opiekunów, bo od nas często ludzie zabierają zwierzaki. A tam? Nie wiadomo.

Schronisko, a właściwie Zakład Szkoleniowy w Przygórzu, prowadzi Lech Radomski. Prawie wszystkie psy wyłapane na Ziemi Kłodzkiej przez rakarską firmę "Hart", trafiają do niego. Pan Radomski przetrzymuje zwierzęta tylko 14 dni. Na ten czas Urząd Gminy w Kłodzku zapewnia mu pieniądze na utrzymanie zwierząt. Jeśli w ciągu dwóch tygodni po psy nikt się nie zgłosi, to właściciel zakładu jest zmuszony je uśpić. Ponadto w schronisku nieopodal Nowej Rudy nie ma warunków na przetrzymywanie zwierząt. Psy gnieżdżą się w kilku klatkach ustawionych w ogródku pana Lecha i trzęsą się z zimna.

- Ja nie wiem jak można było tak postąpić - mówi Barbara Blichta. - Przecież w Przygórzu to nie jest żadne schronisko. Nie wiem jaki kto miał w tym interes, ale skazał te zwierzaki na niechybną śmierć.

W Urzędzie Gminy w Kłodzku nie potrafiono nam powiedzieć, dlaczego zwierzęta zawieziono właśnie do Przygórza.

- Czemu psy tam trafiły, nie wiem. Nie jestem kompetentny, żeby o tym mówić - tłumaczy Jarosław Sokół z Urzędu Gminy w Kłodzku.

Olga Gadek, (TOST)

***

Było bliżej...

My domyślamy się, dlaczego psy trafiły do schroniska koło Nowej Rudy, a nie do Dzierżoniowa. Po prostu: z Jaszkowej Górnej do Przygórza było po prostu bliżej. Na transporcie psów zaoszczędzono czas i pieniądze. Szkoda tylko, że kosztem niewinnych zwierząt. Może znajdzie się ktoś, kto uratuje je od śmierci?

Olga Gadek, Tomasz Stasiełowicz

 

Dziennik Urzędowy Województwa Dolnośląskiego:

UCHWAŁA RADY GMINY I MIASTA
W ŚRODZIE ŚLĄSKIEJ

z dnia 28 lutego 2001 r.
w sprawie wyrażenia zgody na przeprowadzenie akcji wyłapania bezdomnych zwierząt z terenu gminy i miasta Środy Śląskiej

Na podstawie art. 18 ust. 2 pkt 15 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (Dz. U. z 1996 r. Nr 13, poz. 74 ze zmianami) oraz art. 11 ust. 1 i ust. 3 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt (Dz. U. Nr 111, poz. 724 z 1997 r. ze zmianami) i § 2 rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 26 sierpnia 1998 r. w sprawie zasad i warunków wyłapywania bezdomnych zwierząt (Dz. U. Nr 116, poz. 753) Rada Gminy i Miasta uchwala, co następuje:

§ 1. Wyłapywanie zwierząt bezdomnych na terenie gminy i miasta Środa Śląska odbywać się będzie każdego roku nie częściej niż raz na kwartał.
§ 2. Wyłapane zwierzęta umieszczane będą w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w miejscowości Przygórze 181.
§ 3. Wykonanie uchwały powierza się Zarządowi Gminy i Miasta w Środzie Śląskiej.
§ 4. (1) Uchwała wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia w Dzienniku Urzędowym Województwa Dolnośląskiego.

 

Biuletyn Informacji Publicznej gminy Goleniów (woj. zachodniopomorskie):

PROTOKÓŁ Nr XII/03 z XII SESJI RADY MIEJSKIEJ
w Goleniowie z dnia 08 października 2003 r.

(...)

Radny B.Zaczkiewicz – „Panie Burmistrzu, mam przed sobą trzy umowy, które Pan podpisał. To się mieści Panie Przewodniczący w granicy czasowej działalności Burmistrza. Podpisał Pan umowę słusznie ze schroniskiem dla bezdomnych zwierząt w Świnoujściu, ale w ilości jednego psa miesięcznie za kwotę 300 zł. Pięknie, jestem za, oczywiście. Z kolei następną umowę Pan podpisał 22 września z firmą z województwa dolnośląskiego. Nie ma adresu schroniska i należy domniemywać, że tam się znajduje schronisko w tym województwie dolnośląskim w miejscowości Wolibórz, za które zapłacimy 168 zł za przechowanie jednego psa. Ale teraz jest hit Panie Burmistrzu i teraz Pan przeszedł samego siebie. Do Świnoujścia możemy dostarczyć jednego pieska, a do tej firmy w dolnośląskim, podpisał Pan umowę z firmą, która będzie pieski wyłapywała za kwotę 80 zł za jednego psa i 1,5 zł za 1 km. Mam pytanie jaka jest odległość z Goleniowa do tej miejscowości Wolibórz ?”

Burmistrz Gminy A.Wojciechowski – „Nie jest w ogóle rzeczą prostą podpisać umowę ze schroniskami, które pękają w szwach i nie ma chętnych praktycznie na zawarcie umów na bardzo korzystnych warunkach. Dlatego jesteśmy trochę pod ścianą. Skoro chcemy problem pieski załatwić, dlatego załatwiliśmy w postaci tych dwóch umów. Ja tutaj nie rozumiem Pańskiego zdziwienia, bo jeśli chodzi o Świnoujście – 1 pies miesięcznie – faktycznie 300 zł, jest to bardzo blisko. W przypadku gdyby się znalazł jakiś pies, który byłby groźny dla otoczenia i trzeba byłoby go natychmiast złapać i odwieść, mamy zabezpieczenie w postaci Śwonoujścia. Natomiast, jeśli zrobimy akcję wyłapywania bezpańskich psów, w liczbie np. kilkanaście, czy kilkadziesiąt, wówczas mamy zabezpieczony za jednym transportem w dolnośląskim. Jest to oczywiście dosyć daleko, ale to jest jeden transport za 1,5 zł za 1 km za wszystkie psy i 168 zł praktycznie za pobyt psa w danym schronisku tam właśnie w dolnośląskim. Te warunki są znacznie korzystniejsze od Świnoujskich, ale po prostu dają nam możliwość przemieszczenia znacznej ilości psów, bo każda ilość wyłapana tutaj będzie przez to schronisko przyjęta. Tak, że ja nie rozumiem tego zdziwienia. Warunki takie, jakie nam podyktowano, takie żeśmy z pokorą przyjęli, bo po prostu innych warunków lepszych i korzystniejszych nie znaleźliśmy”.

Radny B.Zaczkiewicz – „Czyli Panie Burmistrzu było jakieś rozeznanie danego schroniska, które ma takie, a nie inne warunki, tutaj w okolicy nie ma ?”

Burmistrz Gminy A.Wojciechowski – „Niestety nie ma. Myślałem, że jest tutaj schronisko w Golczewie, gdzie Pan burmistrz Domański starał się to uruchomić. Jest na dobrej drodze, ale jeszcze dzisiaj rozmawiałem, czy nie szłoby załóżmy z nim podpisać umowy. On mówi – owszem, ale dopiero z wiosną, kiedy schronisko zacznie funkcjonować, gdzieś w marcu, kwietniu. Bliżej niestety nie ma. Jest Świnoujście, to umowa jest podpisana i praktycznie nie ma innych możliwości takich, które by gwarantowały nam przyjęcie naszych psów do schroniska”.

Radny B.Zaczkiewicz – „A co będzie, bo jak będzie ogłoszone, że w danym dniu będzie działał hycel, to te pieski będą pod bardziej ścisłą opieką i Panie Burmistrzu się nie wyłapie piętnaście, a pięć, sześć i też będziemy jechali te tysiąc km”.

Burmistrz Gminy A.Wojciechowski – „Nie będziemy łapać znienacka. Jak już powiedziałem, będziemy to ogłaszać w sposób zwyczajowo przyjęty. Również, jeśli by dotyczyło to załóżmy samego Goleniowa, w Gazecie Goleniowskiej nawet po to, żeby ludzie nie byli zaskoczeni. Natomiast jak wychwycimy pięć, sześć psów, to niestety, ale te pięć, sześć trzeba będzie odwieźć. Taka jest prawda. Nie będziemy robić natomiast na siłę łapanki, bo to jest po prostu bez sensu”.

Radny B.Zaczkiewicz – „Jeszcze jedno pytanie z ciekawości. Projekt uchwały Panie Burmistrzu jest z dnia dwudziestego drugiego, umowa jest z dwudziestego drugiego. Może trzeba by przetarg ogłosić, kto by się zlitował nad naszymi pieskami i na miłość Boską bliżej Goleniowa”.

Burmistrz Gminy A.Wojciechowski – „Ja już Panu powiedziałem, że poszukiwania trwały nie miesiąc, nie dwa, a kilka miesięcy i to, co jest, to jest efektem naszych poszukiwań. Tak, że nie ma rynku dla psów. Jest sytuacja odwrotna, że ci, którzy mają bezpańskie psy, nie wiedzą gdzie je po prostu zlokalizować”.

Radny K.Uciński – „Ja na początku Panie Burmistrzu chciałem się ustosunkować do Pana poprzedniej wypowiedzi. Pan na komisjach informował, że psy będą zwożone do Świnoujścia. Tak ja to odebrałem i sprawdzę to w protokóle posiedzeń komisji, bo większość z radnych odebrało to tak, że te psy będą wywożone do Świnoujścia, a nie do województwa dolnośląskiego.

(...)

Goleniów 23.10.2003 r.

 

Schroniska w Przygórzu ani Woliborzu nie ma w aktualnym (05.05.2004) wykazie schronisk nadzorowanych przez Inspekcję Weterynaryjną. Stąd pytanie:

22.11.2004
[Biuro Ochrony Zwierząt do Urzędu Gminy Nowa Ruda]

Prosimy o odpowiedź na pytanie czy na terenie gminy Nowa Ruda funkcjonuje jakieś schronisko dla bezdomnych zwierząt, jako przedsiębiorstwo prowadzone na podstawie zewolenia wójta, albo też prowadzone przez jakąś organizację społeczną. Pytanie nasze dotyczy roku 2003 i 2004. Jeśli takie schronisko funkcjonuje lub funkcjonowało, prosimy o podanie nazwy i adresu.

 

07.12.2004
[Urząd Gminy Nowa Ruda do Biura Ochrony Zwierząt]

Odpowiadając na Państwa pismo z dnia 22.11.2004 informuję, że na terenie gminy Nowa Ruda nie jest prowadzone i nie funkcjonuje żadne schronisko dla bezdomnych zwierząt.

Kierownik Referatu, Iwona Sudoł